Gdzie znajduje się Bóg?

(w Internecie przedstawiany jest graficzny model wszechświata stanowiący jego wizję od Wielkiego Wybuchu do teraźniejszości)

big-bang_2c_czas wszechswiata

Taki kształt wynika nie tylko z Wielkiego Wybuchu, który prawdopodobnie go zapoczątkował. Również z tego, że stanowi on tak zwaną czasoprzestrzeń, czyli trójwymiarowe przestworza. Ta czasoprzestrzeń podlega postępującym przemianom czasowym, w których uczestniczą różne formy energii i materii. One również ulegają ciągłym przemianom. Przestrzeń i czas wzajemnie na siebie oddziaływują, kształtując i rozszerzając wszechświat. Dla nas te zmiany są prawie niedostrzegalne, choć czas nieubłaganie płynie. Od Wielkiego Wybuchu, czyli domniemanego początku wszechświata, minęło już około 13,8 miliardów lat i ten fakt może nam posłużyć do wyciągnięcia wielu wniosków. Najważniejsze z nich mogą nam pomóc w znalezieniu odpowiedzi na pytania dotyczące faktycznego istnienia Boga oraz miejsca, gdzie On się znajduje.

Te problemy porusza mój system, który bazuje na analizie powstania wszechświata. Nazwałem go essenceizm. Ogólnie jest to zespół narzędzi, albo inaczej logicznych metod badawczych, umożliwiający przynajmniej częściowe zdobycie wiedzy o Bogu. Powinno się Go szukać w sferze istniejącej poza czasoprzestrzenią wszechświata. Przy poznawaniu tej sfery nauka napotykała dotychczas na przeszkody niemożliwe do pokonania przy użyciu klasycznych metod. A zatem przy użyciu narzędzi essenceizmu, o których będzie mowa osobno, rozpoczynam próbę zbadania zjawisk zachodzących w stanie poza czasem i przestrzenią.

Zacznę od pytania, gdzie znajduje się Bóg?

Szukamy Pierwszej Przyczyny, czyli Boga, zwanego dalej Bytem Pierwoistnym. W żadnym przypadku nie może On się „zmieścić” w czasoprzestrzeni rozumianej jako badany przez nas obecny wszechświat. Twierdzenie teologów, że Bóg jest wszędzie czy też w niebie, powinno się doczekać racjonalnego wyjaśnienia.  W przeciwnym razie, przy braku logicznych argumentów, straci ono wszelką rację bytu, gdyż współcześnie większość ludzi nie akceptuje dogmatycznie narzuconego aktu wiary.

W takim razie takie twierdzenie z punktu widzenia nauki jest niewłaściwe, a z punktu widzenia logiki – głęboko błędne.

W tej sytuacji można byłoby zgodzić się z twierdzeniami przedstawicieli nauki, że na naszej Ziemi nie można zlokalizować Boga. Jednak otwiera to drogę do umiejscowienia Go w sferze poza czasem i przestrzenią.

Zgodnie z twierdzeniami większości naukowców, wszechświat kiedyś powstał, to znaczy ma swój początek. A co było przedtem?

Czarny

Przedtem było coś, co trudno określić pojęciami naukowymi. Biblia nazywa to bezładem i pustkowiem oraz twierdzi, że przed stworzeniem świata wszystko pokrywała ciemność.

Używając pojęć, których dostarcza essenceizm, trzeba nazwać tę nieograniczoną i nieokreśloną fizycznie „przestrzeń” rzeczywistością transcendentną albo sferą poza czasem i przestrzenią. To znaczy, że nie płynie w niej czas, ani nie istnieją żadne struktury przestrzenne. Nie istnieją też w niej żadne punkty odniesienia, odległości i nie zachodzą w niej żadne zjawiska fizyczne. To sfera nieskończoności i wieczności. Essenceizm umieszcza tam Boga-Stwórcę, czyli Byt Pierwoistny. To zdanie oraz twierdzenie, że Byt Pierwoistny zajmuje całą tę sferę, jest głównym moim przesłaniem, a równocześnie podstawową tezą essenceizmu. To „miejsce” harmonizuje z Jego atrybutami, gdyż On sam też jest wieczny, nieskończony i absolutny. Jest On jakby zintegrowany z tą sferą, bowiem według essenceizmu przenika On ją Swoją Osobowością. Można powiedzieć, że jest On w niej wszędzie. W niej tkwi Jego Energia Pierwszej Przyczyny i wszystkie Jego Prawa i Zasady. To znaczy, że Stwórca – Byt Pierwoistny zajmuje całkowicie sferę poza czasem i przestrzenią. Z Niego, z tej sfery wszystko się wywodzi. Z Niego narodził się wszechświat, który na poniższym rysunku ukazany jest jako wyłaniający się ze sfery poza czasem i przestrzenią, prawdopodobnie w formie Wielkiego Wybuchu.

Czarny_z rysunkiem wszechswiata

Zauważenie ograniczonego czasu istnienia wszechświata przez odkrycie jego domniemanego punktu początkowego stworzyło nowy kierunek w zrozumieniu właściwej pozycji Bytu Pierwoistnego. Dostrzeżono bowiem zjawisko rozszerzania się wszechświata oraz to, że zaczęło się ono od jakiegoś konkretnego momentu. Ustalono zatem, że tym momentem mógł być wspomniany powyżej Wielki Wybuch. W wyniku tego wszechświat objęto warunkami brzegowymi, czyli przydzielono mu pojęcie czasoprzestrzeni. Określono nawet czas jego trwania od stanu początkowego do stanu obecnego na około 13,8 mld lat.

Taka sytuacja uprawnia nas do zadania pierwszego pytania: co było przed Wielkim Wybuchem? Zaraz potem pada drugie pytanie: gdzie znajduje się nasz wszechświat? Na tle tej sytuacji powstała możliwość logicznego wytłumaczenia istnienia stanu poza czasem i przestrzenią, który mógłby być sferą źródłową wobec istniejącej obecnie czasoprzestrzeni i która mieściłaby w sobie nasz wszechświat. Oznacza to istnienie wspomnianej już sfery źródłowej od nieskończoności do nieskończoności, czyli nieograniczonej przestrzennie i czasowo, zarówno w przeszłości, w teraźniejszości oraz w przyszłości. W podobny sposób można się wypowiedzieć wobec istnienia Bytu Pierwoistnego. On, jako Pierwsza Przyczyna, musiał istnieć przed stworzeniem wszechświata określanego jako czasoprzestrzeń. Można zatem jeszcze raz podkreślić, że sfera poza czasem i przestrzenią jest Jego odwiecznym, naturalnym i doskonałym „środowiskiem” istnienia. Jest to Jego stały „dom” i tam możemy Go sobie wyobrazić jako istniejącego od zawsze.

Powyższe zrozumienie równoczesnego istnienia dwóch rzeczywistości, czyli czasoprzestrzeni ograniczonej czasowo oraz sfery nieograniczonej czasem i przestrzenią, prowadzi do wniosku, że nasz wszechświat wyłonił się właśnie ze sfery pozostającej poza czasem i przestrzenią. Dodatkowo uprawnia to do stwierdzenia, że z tej sfery mogła wyłonić się nawet nieskończona liczba wszechświatów. Jednak, aby powstrzymać zbyt daleko idące wnioski, zostańmy na razie przy naszym jednym wszechświecie, który wyłonił się z tej sfery.

big-bang_2c_Gdzie jest Bog

Zatem logicznie sądząc, pokazana powyżej sfera poza czasem i przestrzenią jest jedynym możliwym do zaakceptowania „terenem” bezpośredniego istnienia Pierwszej Przyczyny, czyli Bytu Pierwoistnego o nieograniczonej Osobowości i nieograniczonej Pierwoistnej Energii. Twierdzę tak dlatego, że wszechświat skądś się wziął. Przedtem „nic nie było” z puntu widzenia obserwatora ogarniającego tylko czasoprzestrzeń wszechświata. Było tam jednak „coś”, z czego powstało to, co teraz widzi tenże obserwator. To „coś” musiało być pewnym istnieniem niemożliwym do zaobserwowania, zarówno teraz, jak i przedtem. To znaczy, że mamy do czynienia z „czymś niewidzialnym”, czyli z istnieniem sfery, którą musimy nazwać istnieniem transcendentnym. Jej „zawartość” należy łączyć z istnieniem źródłowej praenergii, z której wszystko powstało. Musiały też istnieć w niej źródłowe prawa, według których źródłowa praenergia przekształcała się w różne formy energii i materii. Trudno się więc upierać, że wszechświat powstał z niczego lub przez przypadek.

Taki jest istotny wniosek wynikający z przekonania o istnieniu przyczynowego stanu poza czasem i przestrzenią. Tam są zakodowane pierwoistne prawa i zasady oraz praenergia. One „nigdzie indziej” nie mogą być, jak tylko właśnie w tej sferze. Ze względu na jej osobliwość, unikalność oraz brak możności bezpośredniego jej poznania nie możemy twierdzić o istnieniu w niej przypadkowości. Zauważmy raczej, że wszelkie pierwoistne prawa oraz ich oddziaływanie mają w sobie ogromny poziom inteligencji, a także określoną celowość i doskonałą harmonię. Możemy zatem stwierdzić, że stan poza czasem i przestrzenią jest przeniknięty przez źródło inteligencji, woli i uczuciowości, które można utożsamić z atrybutami Osobowości Pierwszej Przyczyny, czyli Jego Inteligencją, Wolą i Uczuciowością.

Podsumowując powyższe, powtarzam zasadniczą tezę tego opracowania, że cały wszechświat z jego wszelkimi formami materialnymi i różnymi postaciami energii jest twórczym przekształceniem Pierwoistnej Energii Boga. Równocześnie Jego Osobowość, której przymioty w formie praw i zasad przenikają tę Energię, utożsamiłem z Duchem Bożym. Istnienie Boga łączy się ściśle z rzeczywistością poza czasem i przestrzenią.

 

Zapraszam do zapoznania się z kolejnymi tematami:

4. Jak wyobrazić sobie Boga?

 

5. Pierwsza Przyczyna

 

6. Stwórca - Byt Pierwoistny

 

7. Wszechmoc Boża - Energia Pierwszej Przyczyny

 

8. Wszechświat “tkwi” w Bycie Pierwoistnym

 

9. Doskonałość Boga

 

10. Bóg - Absolutne Dobro

 

11. Bóg - określenia, atrybuty, możliwości

 

12. Prawdziwy Bóg nie zna zła

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

ESSENCEISM – system badawczy dla określenia Pierwszej Przyczyny